#62 Blisko ciebie | Kasie West
Tytuł: "Blisko ciebie"
Gatunek: literatura młodzieżowa
Rok wydania: 2017
Wydawnictwo: Feeria Young
Ilość stron: 390
Cześć kochani,
pod koniec sierpnia miałam przyjemność przeczytać kolejną pozycję Kasie West. Jak wiecie, uwielbiam tę autorkę i sprawia mi mnóstwo przyjemności czytanie jej książek, a dlaczego? Dowiecie się poniżej. Zapraszam do czytania :)
pod koniec sierpnia miałam przyjemność przeczytać kolejną pozycję Kasie West. Jak wiecie, uwielbiam tę autorkę i sprawia mi mnóstwo przyjemności czytanie jej książek, a dlaczego? Dowiecie się poniżej. Zapraszam do czytania :)
Krótko o treści...
Pewien zbieg okoliczności sprawił, że Autumn została zamknięta w bibliotece miejskiej na cały styczniowy weekend. Bez jedzenia, bez ogrzewania, bez telefonu, a w końcu bez perspektywy na szybkie wyjście z tej dziwnej sytuacji. Na szczęście w środku odnajduje kompana do wspólnie spędzonego weekendu - Daxa. Początkowa niechęć, przeradza się w nić sympatii. Czy po zakończonym weekendzie będą nadal utrzymywać ze sobą kontakt?
Moja opinia...
Kasie West przyzwyczaiła już swoich czytelników do lekkich i niewymagających pozycji na tzw. jeden wieczór. "Blisko ciebie" pod tym względem nie różni się od pozostałych jej książek. Autorka stworzyła sympatyczną historię, która jednak pewnie nie miałaby racji bytu w dzisiejszych czasach(jak choćby tak prozaiczna rzecz jak brak alarmu w bibliotece), ale jednak bardzo miło się ją czytało i pochłaniało każdą kolejną stronę. I mimo, że książki Kasie są skierowane głównie dla nastolatków/młodzieży, to uważam, że nawet już mocno dorosła osoba znajdzie w jej historiach cząstkę siebie. Możliwe, że wynika to z tęsknoty do młodzieńczych czasów :)
Autumn i Dax tworzą bardzo ciekawą parę. Odnoszę wrażenie, że Kasie bardziej się postarała w tej książce porównując ją do poprzednich pozycji jeśli myślimy o ich tle historycznym i tajemniczości pochodzenia. Zarówno Autumn jak i Dax to postacie złożone oraz przemyślane, choć momentami zachowanie głównej bohaterki dość mocno mnie denerwowało, to pod koniec czuć było zmianę w jej zachowaniu i spojrzeniu na znajomych. Dodatkowo Kasie West w ciekawy sposób wplotła wątki przyjaźni, czy intrygi.
Na uwagę zasługuje również fakt, że akcja w książce "Blisko ciebie" jest niebanalna, choć lekko szablonowa. Bo czy czytaliście jakąkolwiek książkę, gdzie główni bohaterzy zostaliby zamknięci w bibliotece na weekend? Ja osobiście jeszcze się nie spotkałam, ale może za mało czytałam. A szablonowość tej książki polega w głównej mierze na tym, że wszystko się dobrze kończy :)
W książce "Blisko ciebie" zaskoczyło mnie mnóstwo przemyśleń i wspomnień głównej bohaterki. Był to wcześniej nie spotykany zabieg przez Kasie West. Wydaje mi się, że wyszło to na plus dla całej historii. Bez patosu, bez ciężkości, za to z nastoletnim urokiem i lekkością podejścia do życia.
Ocena końcowa...
Biorąc pod uwagę powyższe, wydaje mi się, że uczciwą oceną tej pozycji będzie 7/10. Nie ma efektu wow, ale miło się czytało i czas spędzony na tej pozycji nie uważam w żadnym wypadku za stracony. Jeśli lubicie lekką lekturę, która będzie odskocznią od trudniejszych pozycji, to z czystym sumieniem polecam :) Z pewnością będzie idealna na jesienne, chłodne wieczory :)
A gdybyście nie byli przekonani do tej pozycji, polecam pozostałe recenzje książek tej autorki: P. S. I like you, Chłopak z innej bajki czy też Chłopak z sąsiedztwa.
0 komentarze