#20 "Drugie życie Matyldy" i "Nie pytaj dlaczego" M. Trubowicz

by - czerwca 09, 2017


Autor: Magdalena Trubowicz
Tytuł: "Drugie życie Matyldy" | "Nie pytaj dlaczego" 
Gatunek: literatura obyczajowa
Rok wydania: 2016 | 2017
Wydawnictwo: Videograf
Ilość stron: 205 | 200

Pewnie większość z Was - czytających obecną recenzję - w ogóle nie kojarzy książek czy autorki. Ja również przyznaję się bez bicia, wcześniej nie miałam styczności z tą autorką, ale napiszę jedno - na pewno nie ostatnia jest to moja przygoda z jej książkami.
Po pierwszą część sięgnęłam z czystej ciekawości, zachęcona jak nigdy opisem z tyłu pozycji. Drugą część dostałam od wydawnictwa Videograf, za którą serdecznie dziękuję. A poniżej postanowiłam zrecenzować obie książki na raz, ponieważ moim zdaniem nie da się do nich podejść osobno... 


Krótko o treści...

Główna bohaterka Matylda jest kobietą, która ma pozornie poukładane życie. Dom, praca, rodzina. W zasadzie wszystko to, o czym od zawsze marzyła. Jednak te trzy elementy są jedynie piękną przykrywką w codziennym, jednak samotnym życiu. Bogate mieszkanie - puste, bez miłości i ciepła. Rodzina, na którą składa się zapatrzony w nią synek - Oskar oraz mąż - Tymoteusz, pracoholik, który jest nieczuły, awanturuje się i wyżywa psychicznie na niczemu winnej Matyldzie.
Kiedy sprawy zaczynają się komplikować, mąż mimo protestów, chce wywieźć całą rodzinę za granicę. Matylda posuwa się podstępu, który jest początkiem równi pochyłej w dół. Wszystko od tego momentu się komplikuje, a duchy przeszłości co raz częściej ją nawiedzają i tworzą kolejne przeszkody na jej drodze do szczęścia.


Moje odczucia...

"Drugie życie Matyldy" i "Nie pytaj dlaczego" są napisane w narracji trzecioosobowej, stylem dość lekkim, który raczej nie męczy - bo i nie ma tu długich opisów przyrody. Autorka skupia się przede wszystkim na emocjach i wydarzeniach, które lawinowo postępują jedno po drugim. Wszystko powolutku łączy się w jedną całość, tworząc pajęczynę powiązań pomiędzy bohaterami.

Obie pozycje trzeba przeczytać razem, bo po pierwszej części, przerwanej w TAKIM! momencie, ma się ochotę rzucać inwektywami w stronę autorki. Napiszę jedno, nie spodziewałam się po tym tytule takiej historii! Tak trzymającej w napięciu, tak zmiennej, tak momentami nieprzyjemnej i przeplatanej miłymi oraz serdecznymi scenami. Były chwile, że ilość emocji w powiązanych ze sobą momentach aż dołowała. Niekiedy te emocje były tak złe, tak strasznie odczuwalny był ból głównej bohaterki, że musiałam odetchnąć od książek. Wręcz czułam jak Matylda emocjonalnie waha się pomiędzy wyborami, które mogą świadczyć o jej przyszłości...

Będąc całkowicie szczera, to pierwsza część czasami mi się dłużyła, szczególnie kiedy to główna bohaterka wracała do momentów z przeszłości. Po przeczytaniu całości rozumiem, dlaczego autorka zdecydowała się na taki zabieg. Bez tego nie zrozumielibyśmy całego biegu opowieści. Jednak te fragmenty czasami mnie myliły i po czasie do mnie dochodziło "aha, czyli znowu się cofamy". Może warto byłoby to zaznaczyć innym krojem pisma lub chociażby kursywą?
Za to drugą książkę pochłonęłam w zasadzie w pół dnia! Wydarzenia tak szybko za sobą postępowały, że chciałam się dowiedzieć "co będzie dalej", aż ujrzałam ostatnią stronę...

Bardzo podobali mi się bohaterzy w tej książce. Każdy niósł ze sobą jakąś wartość. Nawet prezes Kot(postać totalnie poboczna, ale mająca ogromny wpływ na wydarzenia w obu pozycjach), którego nie lubiłam od samego początku. Przesiąknięty złem i wolą posiadania władzy oraz pieniądza. Jego nieczyste gierki niekiedy doprowadzały mnie do furii i czułam bezradność jaka dopadała Matyldę i Rafała.

Jedyny minus dla mnie, jest zakończenie drugiej części. A w zasadzie niewiadoma co się stało z Tymoteuszem, z prezesem Kotem, nawet z matką Tymoteusza. Szkoda, że autorka nie pokusiła się o wyjaśnienie tych wątków. Chyba, że w planach ma trzecią część :)


Cytaty

Przez to, że obu książkach dużo się działo, udało mi się wyodrębnić kilka moich ulubionych cytatów z dwóch powieści:

"Żyj tak, abyś za każdym razem, gdy spojrzysz wstecz, mógł się uśmiechnąć."
"Miłość też ma moc uzdrawiania. I na dodatek jest skuteczna zawsze i wszędzie. Nawet jeśli ktoś tego uczucia nie chce w danej chwili przyjąć, my możemy stać z boku i czekać na moment, gdy jednak będzie go potrzebował. Czasami wystarczy nawet myśleć o kimś jak tylko potrafimy"
"Prawdziwa miłość to ta, która pozostaje niespełniona."
"Sprawiedliwość jest tam, gdzie są pieniądze. One stanowią o władzy i kierują tę rzekomą sprawiedliwość."
"Czasami szukamy jakichś wytłumaczeń, rozwiązań, a prawda znajduje się na wyciągnięcie ręki i w dodatku jest prosta jak dwa raz dwa. A kiedy już ją odkryjemy, nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać."
"Nigdy nie zadowalaj się ochłapami rzucanymi pod nogi. Szukaj swoich pragnień, realizuj marzenia, walcz o szczęście. Życie masz tylko jedno. Żyj - nie egzystuj..."

Ocena końcowa...

Jak dla mnie pierwsza część zasługuje na ocenę 8/10, natomiast druga to zdecydowanie 9/10. Są to idealne pozycje dla dojrzalszego czytelnika, bardziej wymagającego, w którym będą nakreślone emocje, będzie stworzona historia chwytająca za serce z mnóstwem przeplatających się emocji. Polecam!

A za egzemplarz "Nie pytaj dlaczego" dziękuję wydawnictwu Videograf.

You May Also Like

0 komentarze